Po pierwsze nie nudzić

Nuda w katechezie lub kaznodziejstwie nie tylko ośmiesza samą siebie, ale jest przede wszystkim więzieniem dla prawdy i Ewangelii - uważa ks. Eugeniusz Burzyk, diecezjalny duszpasterz środowisk twórczych w Bielsku-Białej.

Publikacja zawiera 244 kazania na niedziele, święta i uroczystości Roku ABC, a także na Adwent i Wielki Post. Wygłoszenie jednego kazania nie zajmuje więcej niż 5 minut. Najkrótsze kazanie składa zaledwie z 4 zdań, a najdłuższe z 13. W każdym znajdują się przykłady z literatury, poezji, filmu, teatru i codziennej prasy. Kluczem do wyboru wszystkich przykładów jest konkretny fragment Ewangelii. Każde kazanie składa się z trzech idealnie równych akapitów. Ma to swoje teologiczne uzasadnienie. Autor chciał w ten sposób pokazać, że dążenie do perfekcji może być odbiciem harmonii świata stworzonego przez Boga. Lapidarna, zwięzła forma kaznodziejskiej wypowiedzi nie jest przypadkiem. Zdaniem autora sprzyja ona przekazywaniu bogactwa treści. "Dzięki temu, że jest krócej, może być pobożniej.

Treść i forma homilii powinna pobudzać do myślenia, zaskakiwać, wyrywać z codzienności" - podkreśla. Jak przyznaje, podczas pisania kazań przyświecały mu słowa katolickiego publicysty Tadeusza Żychiewicza, który podkreślał: jeśli nie ma się o czym pisać, to nie lepiej tego nie robić. "Podobnie jest z wygłaszaniem kazań. Trzeba najpierw pomyśleć, ponieważ każda wypowiedź musi mieć głowę, ręce i nogi, a nieuzasadnione ozdobniki mają rację bytu tylko w przyrodzie, na przykład u wiewiórki w pędzelkach na końcu uszu" - zauważa ks. Burzyk.

Krótkie kazania wielkopostne i adwentowe, zanim ukazały się w formie książki, publikowano w Internecie. Były wyjątkowo popularne. Kazania wielkopostne czytano ponad 12 tysięcy razy, adwentowe około 7 tysięcy razy. Ks. Eugeniusz Burzyk publikuje kazania na stronie internetowej diecezji bielsko-żywieckiej od sześciu lat. Jest też autorem zbioru kazań "Krótsze od najkrótszych" (Kraków 2004).