Zaloguj | Zarejestruj

Twój koszyk

Twój koszyk jest pusty, przez co jest bardzo smutny...

5% rabatu na „dzień dobry”!
Zapisz się na nasz newsletter i korzystaj ze zniżek

Książka Wierzę w Kościół jest niedostępna, ale może zainteresują Cię te pozycje

Wierzę w Kościół

Wierzę w Kościół

Brat Moris

Pozycja niedostępna.

O książce

  • stron: 224
  • format: 13 x 20
  • oprawa: miękka
  • ISBN: 9788360040206

Do każdego zamówienia

Rybka - naklejka na samochód

Naklejka na samochód

Zobacz inne książki w kategorii:

Więcej o książce Wierzę w Kościół

Żyjemy w świecie, w którym wielu ludzi uznaje wartość chrześcijaństwa i chciałoby wierzyć głęboko w Chrystusa, dystansując się jednocześnie do Kościoła i darząc go często niechęcią. Kościół bywa przecież zamieszany w skandale, jest obiektem ataków; jesteśmy również niekiedy rozczarowani postawą duchowieństwa. Czy jednak rzeczywiście świętość Kościoła plamią błędy i grzechy jego członków?

Brat Moris w swojej poruszającej książce przekonuje, że tak nie jest: za kardynałem Journetem powtarza, że prawdziwe granice Kościoła przechodzą przez nasze serca, oddzielając w nas światło od ciemności, to, co dobre, od tego, co złe. Kościół jest rzeczywistością duchową, posiewem Królestwa Bożego na ziemi. W nim znajduje się zbawienie, chociaż nikt nie jest z niego wykluczony.

Brat Moris pisze również o działającym w Kościele Duchu, który ciągle przemienia oblicze Kościoła, pozwalając mu stawiać czoło nowym wyzwaniom. Nie jest to książka teoretyczna i abstrakcyjna, ale czerpiąca z doświadczenia niezwykłego życia autora, spędzonego wśród ubogich i potrzebujących na całym niemal świecie – od Afryki, przez Francję, aż do warszawskiej Pragi. Brat Moris mówi o Kościele jako o społeczności miłości, zawsze otwartej na wszystkich poszukujących. Zaprasza do tej społeczności również i nas.

Kto jest autorem książki Wierzę w Kościół?

Brat Moris

Autorem książki Wierzę w Kościół jest Brat Moris.

Zobacz więcej książek, których autorem jest Brat Moris.

Dodaj swoją opinię o książce Wierzę w Kościół





Twoja opinia

Twoje imię

Twój email (nigdzie nie będzie widoczny)

Fragment książki Wierzę w Kościół

„I JA CIEBIE NIE POTĘPIAM” We wszystkim, co dotyczy różnych aspektów życia Kościoła, jeśli chcemy lepiej rozumieć głęboki sens Jego nauczania i źródła wielu rzeczywistości, najprostszym sposobem jest zawsze wracać do Jezusa Chrystusa, aby wszystko na nowo odczytywać w oparciu o Jego osobę, życie i nauczanie. Jedną z rzeczywistości, w której to jest całkiem niezbędne, pod groźbą, że prawie nic nie zrozumiemy, jest to wszystko, co dotyka życia sakramentalnego. Inaczej pojawia się ryzyko widzenia sakramentów tylko jako aktów rytualnych, trochę magicznych, obowiązków, którym mamy się poddać. Słowa i gesty Jezusa Poprzez wiele szczegółów Ewangelia pokazuje nam stosunek Jezusa do chorych a także do tych wszystkich, którzy przychodzili do Niego. Niektóre teksty kładą nacisk na Jego sposób dotykania chorych, kładzenia na nich ręce: Jezus przyszedł do domu Piotra, którego teściowa była chora. Jezus „ujął ją za rękę, a gorączka ją opuściła” Mt 8,14. Jair przyszedł zaprosić Jezusa do siebie: „Panie, moja córka dopiero co skonała, lecz przyjdź i włóż na nią rękę, a żyć będzie”. Podczas gdy Jezus tam zdążał „jakaś kobieta, która dwanaście lat cierpiała na krwotok, podeszła z tyłu i dotknęła się frędzli Jego płaszcza, bo sobie mówiła: «żebym się choć Jego płaszcza dotknęła, a będę zdrowa». Jezus obrócił się i widząc ją, rzekł: «Ufaj, córko, twoja wiara cię ocaliła». I od tej chwili kobieta była zdrowa”. U Jaira „Jezus ujął [dziewczynkę] za rękę, a dziewczynka wstała”. (zob. Mt 9,18-26).

Jest wiele takich przykładów. Wydaje się, że Jezus często opierał się na wierze chorych, by ich uzdrowić. Zauważa: „twoja wiara cię ocaliła”, „według wiary waszej niech wam się stanie”. Podobnie gdy wrócił do siebie, do Nazaretu, uderzył Go brak wiary jego mieszkańców: „czyż nie jest On synem cieśli? (…) i powątpiewali o Nim (…) I niewiele zdziałał tam cudów, z powodu ich niedowiarstwa (zob. Mt 13,53-58).

Można także dostrzec jak Jezus kochał tych ludzi, jak ich rozumiał, lubił na nich patrzeć, być przy stole z nimi, brać udział w ich posiłkach, dzielić ich życie, dotykać ich, uzdrawiać i przebaczać im grzechy. Czasami podkreślał więź między przebaczeniem grzechów, a uzdrowieniem, jak gdy zwracał się do leżacego paralityka, którego Mu przyniesiono. Jezus mówi do niego: „Ufaj synu, odpuszczają ci się twoje grzechy.” i dopiero później wobec niedowiarstwa obecnych „rzekł do paralityka: «Wstań, weź swoje łoże i idź do domu»” (zob. Mt 9,1-7). Nie były to tylko słowa zachęty, ale skuteczne słowa, które wypełniały to, co wyrażały.

Zanim powrócił do Ojca, Jezus obiecał nam Ducha Świętego, który objawi nam na nowo wszystko, który da nam swoje światło by to zrozumieć, wierzyć w nie i który nas będzie prowadził. W przeddzień swojej śmierci na krzyżu, Jezus ustanawia Eucharystię, rzeczywistą obecność Jego ciała i krwi, które nam daje jako pokarm: „Czyńcie to na moją pamiątkę”.

Kościół to dobrze zrozumiał! Po Zesłaniu Ducha Świętego jest On wypełniony światłem i siłą. W nim apostołowie pamiętają wszystko, co widzieli, słyszeli, dotykali i głoszą: „To wam oznajmiamy, co było od początku, cośmy usłyszeli o Słowie Życia, co ujrzeliśmy, własnymi oczami, na co patrzyliśmy i czego dotykały nasze ręce – bo życie objawiło się.” (1J 1,1-2)

A apostołowie, z uczniami, pamiętają wszystko, co Jezus im powiedział, nauczał, wszystko, co im zlecił. Podejmują Jego gesty wraz ze słowami, które im towarzyszą. Z pewnością Jezus, chociaż obecny, nie jest teraz dla nas widzialny, ale Jego dzieło trwa. Kościół modli się, składa jedyną ofiarę Ciała i Krwi Chrystusa, upamiętnia Jego mękę, celebruje zmartwychwstanie i prorokuje Jego powrót w chwale. Na mocy władzy otrzymanej od Jezusa: „Idźcie i nauczajcie wszystkie narody.”, „Kto was słucha, Mnie słucha” Kościół gromadzi się i kształtuje lud Boży: „Chrystus powstawszy z martwych, Ducha swego ożywiciela zesłał na uczniów i przez Niego ustanowił Ciało swoje, którym jest Kościół jako powszechny sakrament zbawienia…” (Lumen gentium nr 48).

Ożywiany przez Ducha, sam Kościół jest powszechnym sakramentem zbawienia. Poprzez Niego Ewangelia trwa. Jezus dalej dotyka nas, nam przebacza, uzdrawia nas, towarzyszy nam w ciągu całego naszego życia, przez czyny, które pozwalają nam uczestniczyć w Jego życiu, z Ojcem i Duchem, i które czynią nas Dziećmi Bożymi. Kościół sięga do swojej pamięci i skarbu łaski, który otrzymał od swego Oblubieńca, by uobecniać słowa i gesty Jezusa dla nas, które są naszymi chrześcijańskimi sakramentami.

W skarbcu nauczania i żywego wspomnienia, które otrzymał od Jezusa, Kościół pierwotny, rozpoznaje, odróżnia i podejmuje siedem aktów liturgicznych, przez które Chrystus wciąż nas dotyka, daje nam swoje życie i w ten sposób nas uświęca, w miarę jak otwieramy się na Jego Ducha i żyjemy tym życiem, które jest nam ofiarowane. Jest to naszych siedem sakramentów, które odpowiadają różnym ważnym sytuacjom życia chrześcijańskiego.

W życiu Królestwa, jak w ludzkim życiu, jest narodzenie, wzrost, pożywienie: „zaprawdę, powiadam ci, jeśli się ktoś nie narodzi z wody i Ducha, nie może wejść do Królestwa Bożego…” J 3,5 powiedział Jezus do Nikodema. To dlatego chrzest z wody i Ducha jest pierwszym sakramentem. Przez niego stajemy się chrześcijanami, otrzymujemy godność Dziecka Bożego.

Kontynuacją tego sakramentu będzie bierzmowanie w Duchu Świętym, aby umocnić młodego chrześcijanina, który zaczyna stawiać czoła pokusom i walkom tego świata. Aby karmić swego ducha przez całe swe życie, chrześcijanin jest zaproszony, by zbliżać z wiarą i miłością do Ciała i Krwi Chrystusa, przyjąć Go i spożywać w sakramencie Eucharystii: „Bierzcie i jedzcie, to jest Ciało moje […] Pijcie z niego wszyscy; bo to jest moja Krew Przymierza, która za wielu będzie wylana na odpuszczenie grzechów”. (Mt 26,27-28). Są to trzy sakramenty inicjacji chrześcijańskiej.

Jeśli chrześcijanin czuje się zagrożony chorobą lub też czuje słabość podeszłego wieku, za przykładem apostołów, kapłan czyni na jego ciało „namaszczenie chorych” olejem konsekrowanym: Apostołowie „wyrzucali wiele złych duchów oraz wielu chorych namaszczali olejem i uzdrawiali” (Mk 6,13).

Kiedy chrześcijanin ulega złemu i grzeszy, nie jest ani odrzucony, ani zostawiony sobie samemu. W jego sercu, sumieniu, Duch zaprasza go, by prosił o przebaczenie Boga, aby zbliżał się do nieskończonego Miłosierdzia … Jezus, w wieczór zmartwychwstania ukazał się apostołom: „… Tchnął na nich i powiedział im: «Weźmijcie Ducha Świętego! Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane»” (J 20, 22-23). Wierzymy mocno, że kiedy kapłan wypowiada te słowa nad skruszonym penitentem, który otwiera swoje serce i wyznaje grzechy: „… Ja odpuszczam ci grzechy w imię Ojca i Syna i Ducha Świętego”. Te słowa mają ten sam sens i tą samą skuteczność, jak wtedy, gdy sam Jezus mówił: „Twoje grzechy są ci odpuszczone”.

To zawsze Jezus działa w sakramentach, mocą łaski, którą dla nas nabył przez swoją mękę i ofiarę na krzyżu. Kapłan jest szafarzem sakramentów [le ministre] (on sam wyświęcony do ich sprawowania przez biskupa), chociaż sakrament Eucharystii jest celebrowany także przez całą wspólnotę ochrzczonych. Jednak w przypadku małżeństwa, to właśnie małżonkowie udzielają sobie sakramentu jeden drugiemu. Kapłan, który jest świadkiem ich związku, udziela im błogosławieństwa w imię Boga, który sam przypieczętowuje ich związek i to dlatego jest on nierozerwalny: „Co Bóg złączył, tego człowiek niech nie rozdziela” (Mk 10,9).

Po tym ogólnym przypomnieniu – cząstkowym, a zatem niepełnym – o naszych sakramentach, jako przedłużenie słów i gestów Jezusa, chciałbym wrócić bardziej szczególnie do sakramentu pojednania. Nie tylko dlatego, że był ważny w moim życiu, ale też, bo spotkałem wielu ludzi, którzy przeżywali osobiste trudności, by wypełnić ten akt wiary, niektórzy, odczuwając silną pokusę, by zrezygnować, inni mając nawet wyraźny dystans.

Księgarnia religijna Izajasz

Internetowa księgarnia religijna Izajasz oferuje książki o duchowości, przewodniki religijne, książki poświęcone małżeństwu, rodzinie i wychowaniu dzieci. Mamy też dział z książkami o rozwoju osobistym. Wszystkie te książki łączy to, że są zgodne z duchem chrześcijańskim.

Rynek książki religijnej jest zalewany książkami o niezbyt wysokiej wartości merytorycznej, dlatego staram się, aby w ofercie księgarni religijnej Izajasz były tylko wartościowe książki. Posiadamy pełną ofertę książek Jacka Pulikowskiego, oraz wiele tytułów takich autorów jak o. Augustyn Pelanowski, ks. Piotr Pawlukiewicz, o. Adam Szustak, ks. Aleksander Woźny, i wielu innych autorów chrześcijańskich.

Polecam też duży wybór różnych wydań Pisma Świętego: z paginatorami i bez, z komentarzami i z dużą, czytelną czcionką.

Czy możesz zaufać jakości księgarni Izajasz? Możesz! Jestem o tym przekonany. Ale chcę, abyś i Ty był o tym przekonany. Przeczytaj opinie naszych czytelników »

Radosław Rudziński
właściciel

Warunki zakupów

Dane do wpłaty

Koszt wysyłki

Odbiór osobisty

Gwarancja zadowolenia

Regulamin

Polityka prywatności

Logowanie

Informacje

Katalog autorów

Kontakt

Blog

Newsletter Strefa Izajasza

Program partnerski

U nas zapłacisz z Dotpay

© 2009 - 2024 | Księgarnia religijna Izajasz | ul. Rydza Śmigłego 62/82, 65-610 Zielona Góra | tel. 735 460 819